poniedziałek, 8 marca 2010

Życzenia

W dniu kobiet wszystkiego najlepszego dla wszystkich Pań.
 
Szybkiej wiosny.

2 komentarze:

Śliweczka pisze...

Witam w mrożny poniedziałek.
Bardzo dziękuję za życzenia tu i na moim blogu.
Kwiaty śliczne,uwielbiam storczyki.
Cieszę się że Twoja waga stoi w miejscu,dobrze wiedzieć że kolejna osoba w III fazie radzi sobie z utrzymaniem wagi.
Czytałam że termin Twojej operacji się opóźnił,a kiedy następny termin?A jak żona się czuje?
Również życzę szybkiej wiosny i zdrówka Tobie i Twojej żonie.

Bobe Majse pisze...

Schudnąć bez wyrzeczeń, rozsądnie, nie głodując i nie licząc kalorii? Przerobiłam na sobie. Polecam. Skutkuje, że hej. Nawet bez sportu.
Jemy:
- warzywa (w każdej postaci (smażone, surowe, gotowane) i bez ograniczeń, rzadko marchewka i ziemniaki, bez problemu groch, fasola, bób)
- mięso (każdy rodzaj (może poza bardzo tłustym) i w każdej postaci (smażone na oliwie z oliwek, gotowane, grillowane)
- ryby
- owoce morza
- nabiał (kefir, naturalny jogurt, mleko, niewiele masła, jajka, sery wszelakie, także pleśniowe)
Nie jemy:
- cukru w jakiejkolwiek postaci
- węglowodanów (makaron, ryż, kasza, chleb)
- owoców (niby cukry proste, ale cukry)
Można pić kawę (jeśli musi być słodzona to tylko słodzikiem) i wino wytrawne / półwytrawne, także alkohole czyste, nie drinki i nie likiery. Herbata zielona pożądana.
Bardzo ważne są stałe ilości posiłków (min. 4 na dobę) i ich pory. Np.
- 8:00 - śniadanie (wystarczy sam kefir, jeśli ktoś nie lubi wcześnie jeść)
- 12:00 - lekki lunch (kawałek mięsa, surówki)
- 17:00 - obiad (mięso, surówki)
- 20:00 - lekka kolacja (np. tuńczyk, sałata)
Oczywiście j.w. uzależnione jest od trybu życia, pracy, ale gen. organizm nie powinien w ciągu całego dnia odczuwać głodu. Jeśli pojawia się, można wypić kefir, lub zjeść jajko na twardo.
Pozdrawiam serdecznie i życzę powodzenia, tudzież wytrwałości :) Ola - Bobe Majse