poniedziałek, 8 lutego 2010

Dzień 85

Na szczęście przynajmniej dzisiaj nie było najgorzej z wagą po wczorajszych ekscesach 73,2 kg.
Śniadanko - jogurt z otrębami, kawa naturalna z mlekiem.
Od rana bieganina, lekarz, pielęgniarka środowiskowa i przeszkolenie w dawaniu zastrzyków żonie, jeszcze raz lekarz no i w te pędy do gabinetu stomatologicznego małe półtorej godzinki i można pomyśleć o
II śniadanku - niestety godzina czternasta, dwie pałeczki pieczonego kurczaka z kwaszoną kapustą, kawa naturalna z mlekiem, zostało jeszcze popracować, by na dietkę zarobić. Po trzech godzinkach czas na
Obiadokolacje - Pierś kurczaka w panierce z jajka i mąki kukurydzianej, przyprawy. Pieczone bez tłuszczu, sos. Kawa Inka z mlekiem.
W ciągu dnia zielona herbata, woda mineralna, kawa naturalna.

Brak komentarzy: